Gwardia Koszalin - AP Kronospan Szczecinek 10:0 (4:0)
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej pauzą do ligowych rozgrywek wróciła nasza drużyna z rocznika 2001. Dzisiaj podejmowali na własnym boisku Akademię Piłkarską Kronospan Szczecinek. Nasi chłopcy nie dali większych szans przyjezdnym i pewnie wygrali 10:0 (4:0).
Początek spotkania nie zapowiadał takiego pogromu. Podopieczni Karola Izmajłowicza dłużej utrzymywali się przy piłce jednak przez pierwszy kwadrans nie potrafili objąć prowadzenia. Worek z bramkami rozwiązał Wiktor Klemunda, którego ostatnim podaniem obsłużył Gabriel Szygenda. W 22 minucie było już 2:0. Indywidualną akcję przeprowadził Bartek Kaźmierczak. Przebiegł z piłką spory kawałek boiska i gdy znalazł się przed bramkarzem, zagrał do lepiej ustawionego Dominika Szukiełowicza a ten skierował piłkę do pustej bramki. Niestety przy tej akcji Kazik doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. 8 minut później gola strzelił Szygenda po prostopadłym podaniu od Mateusza Wojcieszaka. Tuż przed końcem pierwszej połowy na 4:0 podwyższył Karol Florkiewicz, który po podaniu od Szygendy uprzedził obrońcę rywali i sprytnym strzałem pokonał bramkarza gości.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Nasza drużyna dominowała na boisku a piłkarze ze Szczecinka ograniczali się do wybijania piłek jak najdalej od własnej bramki. W 36 minucie w pole karne dośrodkował Jakub Zieleniewicz. Najlepiej ustawiony był Szukiełowicz i ponownie pokonał golkipera. Chwilę później drugą swoją bramkę zdobył Karol Florkiewicz a trzecią asystę zaliczył Gabriel Szygenda. Po 10 minutach swój bardzo dobry występ kolejną bramką zwieńczył Szygenda. Tym razem po wyrzucie z autu Szymona Sobola ładnie obrócił się z piłką, przedryblował kilku zawodników i uderzył pod poprzeczkę zza pola karnego. Następny gol to prawdopodobnie akcja meczu. Mateusz Trejder podał na prawe skrzydło do Karola Florkiewicza, który podprowadził piłkę prawą stroną i płaskim podaniem dośrodkował wzdłuż pola karnego do Gabriela Krasowskiego. Ten zauważył lepiej ustawionego Kubę Redlarskiego i sprytnie przepuścił piłkę co kompletnie zmyliło obrońców. Kuba spokojnie przyjął futbolówkę i bez problemów umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później ponownie trafił Redlarski. Przy tym golu musiał jedynie dobić piłkę do pustej bramki po zespołowej akcji przed polem karnym i asyście Mateusza Wojcieszaka. Wynik w 64 minucie ustalił Dominik Szukiełowicz, któremu asystował Mateusz Trejder.
W przyszłą sobotę ponownie zagramy w Koszalinie. Naszym rywalem będzie dobrze spisująca się drużyna Football Academy Szczecin, która w 5 meczach zgromadziła 9 punktów.
Skład: Adrian Pędziwiatr, Jakub Zieleniewicz, Oskar Bajtek, Mateusz Machała, Wiktor Klemunda, Gabriel Krasowski, Mateusz Wojcieszak, Gabriel Szygenda, Karol Florkiewicz, Dominik Szukiełowicz, Bartosz Kaźmierczak
Na zmiany wchodzili: Adrian Wieczorek, Mateusz Trejder, Mateusz Socha, Jakub Redlarski, Mateusz Bukowski, Norbert Wojcieszak i Szymon Sobol
Komentarze