Gwardia Koszalin - Football Academy Szczecin 5:4 (2:1)

Gwardia Koszalin - Football Academy Szczecin 5:4 (2:1)

Niesamowite widowisko zafundowali, licznie zgromadzonym kibicom, nasi młodzi piłkarze w kolejnym ligowym spotkaniu. Tym razem po bardzo zaciętym meczu wygrali 5:4 (2:1). Początek spotkania nie zapowiadał takich emocji. Gwardziści od początku przejęli inicjatywę i kontrolowali mecz co jakiś czas zagrażając bramce przyjezdnych. W kilku ciekawych akcjach zabrakło ostatniego dokładnego podania. W 17 minucie zobaczyliśmy pierwszą bramkę. Rajd prawą stroną boiska przeprowadził Tomasz Śmiech i dograł do Gabriela Szygendy a ten otworzył wynik meczu. Widać było od początku spotkania, że tego dnia niezbyt dobrze nasza drużyna funkcjonuje w defensywie. Niepewność bloku obronnego starali się wykorzystać ambitnie walczący goście co przyniosło efekt w 23 minucie. Pomimo asysty 3 obrońców napastnik rywali zdołał oddać strzał i zmusił Adriana Pędziwiatra do kapitulacji. 5 minut przed końcem pierwszej połowy ponownie zobaczyliśmy bramkę dla Gwardii. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego na krótki słupek wykonał Karol Florkiewicz a tam ubiegł wszystkich Dominik Szukiełowicz i sprytnym strzałem pokonał bramkarza.
Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej rozpoczęli szczecinianie, którzy wyrównali zaraz po rozpoczęciu ze środka boiska. Czekaliśmy kolejne 5 minut i znowu gol i znowu na prowadzenie wyszli gospodarze. Tym razem po dośrodkowaniu w pole karne najwyżej do piłki wyskoczył Dominik Szukiełowicz i głową zgrał do Mateusza Wojcieszaka, który pięknym uderzeniem z woleja trafił w samo okienko bramki. Niestety podopieczni Karola Izmajłowicza nie potrafili długo utrzymać prowadzenia. Indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził jeden z piłkarzy gości. Sprytnie ograł Oskara Bajtka i wbiegł w pole karne gdzie został sfaulowany i sędzia odgwizdał rzut karny, po którym było 3:3. Tradycji w tym spotkaniu stało się za dość i ponownie miejscowi objęli prowadzenie, żeby za chwilę stracić bramkę. Najpierw w 54 minucie gola strzelił Dominik Szukiełowicz po zagraniu Karola Florkiewicza a w 65 minucie wyrównali goście. Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się mecz jednak w doliczonym czasie gry wszyscy oszaleli z radości. Zaczęło się od indywidualnej akcji Dominika Szukiełowicza, który chciał indywidualną akcją zadecydować o zwycięstwie swojej drużyny jednak został nieprzepisowo zatrzymany około 20 metrów od bramki. Trener najpierw zdecydował, żeby rzut wolny wykonywał Gabriel Szygenda jednak w ostatniej chwili zmienił zdanie i postawił na Mateusza Wojcieszaka. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę, ponieważ Mati cudownym strzałem nad murem umieścił piłkę w siatce. Piłkarze Football Academy w ostatniej minucie próbowali jeszcze desperackich ataków jednak nie przyniosło to skutku i spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4 dla Gwardii.

Skład: Adrian Pędziwiatr, Tomasz Śmiech, Oskar Bajtek, Michał Machała, Szymon Sobol, Mateusz Wojcieszak, Gabriel Krasowski, Gabriel Szygenda, Dominik Szukiełowicz, Karol Florkiewicz, Bartosz Kaźmierczak
Rezerwowi: Adrian Wieczorek, Jakub Zieleniewicz, Mateusz Trejder, Wiktor Klemunda, Mateusz Bukowski, Norbert Wojcieszak, Jakub Redlarski

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości